粒あん
Tsubuan, słodka pasta z czerwonej fasoli azuki, to popularny składnik japońskich deserów. Idealny dodatek do słodkich bułeczek, ciast, lodów czy puddingu. Równie dobrze sprawdza się w zastępstwie dżemu na porannym toście. Większość past z fasoli jest bardzo, ale to bardzo słodka, a ponieważ ja nie przepadam za słodkimi rzeczami, to w poniższym przepisie zredukowałam ilość cukru, dzięki czemu pasta jest jedynie lekko słodka, za to bardzo fasolowa. Przepis genialnie prosty, a przy użyciu szybkowaru i pokrywki otoshibuta także mało czasochłonny. Polecam!
Tsubuan, słodka pasta z czerwonej fasoli azuki, to popularny składnik japońskich deserów. Idealny dodatek do słodkich bułeczek, ciast, lodów czy puddingu. Równie dobrze sprawdza się w zastępstwie dżemu na porannym toście. Większość past z fasoli jest bardzo, ale to bardzo słodka, a ponieważ ja nie przepadam za słodkimi rzeczami, to w poniższym przepisie zredukowałam ilość cukru, dzięki czemu pasta jest jedynie lekko słodka, za to bardzo fasolowa. Przepis genialnie prosty, a przy użyciu szybkowaru i pokrywki otoshibuta także mało czasochłonny. Polecam!
250 g fasoli azuki
90 g cukru (w zależności od upodobania można dodać więcej)
Szczypta soli
Przygotowanie:
Fasolę dokładnie przepłukać i włożyć do garnka.
Fasolę dokładnie przepłukać i włożyć do garnka.
Zalać taką ilością wody, by przykryła fasolę i doprowadzić do wrzenia. Gotować 2 minuty, zdjąć z ognia i odcedzić. Jeszcze raz przepłukać i z powrotem włożyć do garnka. Zalać wodą (wody ma być jej mniej więcej 3 razy więcej niż fasoli) i umieścić w garnczku pokrywkę otoshibuta.
Otoshibuta to pokrywka o średnicy mniejszej niż garnczek, wykonana z drewna, metalu lub silikonu. W japońskiej kuchni używana podczas gotowania lub duszenia potraw. Otoshibuta sprawia, że składniki gotują się równo i znacznie szybciej. Wszystkie składniki są równo zanużone, stąd nie ma konieczności ich mieszania. Poza tym przytrzymuje je, więc podczas gotowania składniki są nieruchome i nie rozpadają się na kawałki. Jeśli nie macie otoshibuty, to wystarczy zwykła folia aluminiowa. Po nałożeniu otoshibuty, zamknąć pokrywę szybkowaru i gotować 15 minut. Zdjąć z ognia i odstawić do momentu, aż ciśnienie ujdzie z szybkowaru. Następnie zdjąć pokrywkę szybkowaru, wyjąć pokrywkę otoshibuta, dodać cukier, szczyptę soli, wymieszać i cały czas rozgniatając fasolę gotować do momentu, aż masa zgęstnieje. Odstawić do wystygnięcia.
Otoshibuta to pokrywka o średnicy mniejszej niż garnczek, wykonana z drewna, metalu lub silikonu. W japońskiej kuchni używana podczas gotowania lub duszenia potraw. Otoshibuta sprawia, że składniki gotują się równo i znacznie szybciej. Wszystkie składniki są równo zanużone, stąd nie ma konieczności ich mieszania. Poza tym przytrzymuje je, więc podczas gotowania składniki są nieruchome i nie rozpadają się na kawałki. Jeśli nie macie otoshibuty, to wystarczy zwykła folia aluminiowa. Po nałożeniu otoshibuty, zamknąć pokrywę szybkowaru i gotować 15 minut. Zdjąć z ognia i odstawić do momentu, aż ciśnienie ujdzie z szybkowaru. Następnie zdjąć pokrywkę szybkowaru, wyjąć pokrywkę otoshibuta, dodać cukier, szczyptę soli, wymieszać i cały czas rozgniatając fasolę gotować do momentu, aż masa zgęstnieje. Odstawić do wystygnięcia.
Nigdy nie jadłam takiej domowej - dziękuję za przepis!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
KUCHARNIA, Anna-Maria:Ja tez zawsze kupowalam tsubuan, ale w koncu skusilam sie zrobic sama. Nie dosc, ze przepis latwy, to takze bardzo smaczny. I nie przeslodzony. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWow,wiele o tej paście słyszałam: czy ona ma smak taki "fasolowy"? To znaczy jak fasola polska?
OdpowiedzUsuńAeshna:Tsubuan ma posmak fasoli. Wprawdzie lekki, ale ma.Poniewaz fasola azuki jest sama w sobie lekko slodka, to jest to troche inny smak niz np. fasoli Jasiek. Ja na poczatku nie przepadalam za ta slodka pasta, ale z czasem, wlasnie do takiej nie przeslodzonej, see przekonalam.Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJadalam ta paste w roznych deserach w Chinach i dosyc mi ten smak odpowiadal. Bede chciala w najblizyszm czasie zrobic sama taka paste.
OdpowiedzUsuńthiessa: Polecam goraco! Jest wiele odmian tej slodkiej pasty. Jedne sa jedwabiscie gladkie, a inne(tak jak w moim przepisie) lekko grudkowate. Idealne jako dodatek do japonskiego mochi, ciast z dodatkiem zielonej herbaty matcha, slodkich bulek, a wymieszana z goraca woda tworzy calkiem smaczny slodki napoj. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKarolino, a jakie według ciebie przyprawy najlepiej smakują w deserach japońskich?Może masz jakieś swoje modyfikacje?Pozdrowionka:):)
OdpowiedzUsuńAeshna: Do glowy przychodzi mi sproszkowana zielona herbata, kinako, syrop z sosu sojowego i sezam. No i oczywiscie slodka pasta z fasoli. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńa czy można zastąpić tą fasolę zwykłą polską białą fasolą? albo czerwoną?
OdpowiedzUsuńAnonimowy: Z bialej fasoli maslanej (zwanej tez Lima) mozna bez problemu przygotowac slodka fasolowa paste, ktora nazywa sie shiroan. A co do czerwonej fasoli, to choc ja sama nie probowalam, to mysle, ze mozna byloby sprobowac z niej zrobic fasolowa paste i na koniec po prostu dodac wiecej cukru. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić fasolę azuki? :)
OdpowiedzUsuńFasolę azuki można dostać w sklepach ze zdrową żywnością oraz w sklepach z produktami kuchni azjatyckiej. Pozdrawiam serdecznie, Karolina
UsuńDla początkujących i zapominalskich dodam , że należy fasolę namoczyć na kilka godzin . Można i bez tego ,ale trzeba dłużej gotować by zmiękła.
OdpowiedzUsuńDla początkujących i zapominalskich dodam ,że trzeba dla ułatwienia sobie pracy fasolkę namoczyć . Można bez tego ,ale trzeba wtedy gotować dłużej.
OdpowiedzUsuń