czwartek, 23 grudnia 2010

Wesołych Świąt!

Wszystkim czytelnikom mojego bloga składam 
pachnące świerkiem, 
srebrem oszronione, 
piernikowo-jabłkowe
i śniegiem opruszone
życzenia świąteczne i noworoczne.


Zdjęcia zrobiłam dziś w uroczym sklepie Papabubble w dzielnicy Shibuya. Artyści cukiernicy wyrabiają tam istne cuda ze smacznej cukierkowej masy. Polecam!

wtorek, 21 grudnia 2010

Batonik z wasabi

わさびキットカット
Wypatrzone w jednym z tokijskich sklepów. Batonik Kit Kat z chrzanem wasabi. Muszę przyznać, że połączenie białej czekolady i wasabi nie jest wcale takie najgorsze. Z tej samej serii są również w sprzedaży batoniki o smaku sosu sojowego i miso


niedziela, 19 grudnia 2010

Dango z sera tofu w słodkim syropie z sosu sojowego

豆腐みたらし団子
Dango, to tradycyjne japońskie słodycze robione z mąki ryżowej. W poniższym przepisie z dodatkiem miękkiego sera tofuDango są sprężyste, bardzo miękkie, a słodki sojowy syrop mitarashi nadaje im niepowtarzalny smak. Polecam!
Składniki:
200 g miękkiego sera tofu
160 g mąki ryżowej shiratamako ( mąka ryżowa 
50 ml wody
15 ml sosu sojowego
30 g cukru
1 łyżeczka mirinu
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie:
Wyrobić ciasto zagniatając ser tofu z mąką. W małym rondelku wymieszać sos sojowy, wodę, cukier, mirin i mąkę ziemniaczaną. Postawić na ogniu i gotować do momentu, aż sos będzię gęsty. W dużym garnku zagotować wodę. W między czasie uformować 15 małych kulek z ciasta. Gdy woda się zagotuje, wrzucić do niej kulki i po wypłynięciu ich na powierzchnię gotować jeszcze przez 2 minuty. Odcedzić i schłodzić pod strumieniem zimnej wody. Dobrze odcedzone kulki przełożyć na teflonową patelnię i lekko przypiec. Nabijać po trzy na długie bambusowe patyczki. Polać przygotowanym słodkim gęstym sosem. Dango można podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno. Idealny deser z filiżanką zielonej herbaty.

sobota, 18 grudnia 2010

Makaron gryczany soba z wieprzowiną na zimno

豚おろしそば
Soba to japoński makaron gryczany spożywany zarówno na ciepło, z bulionem lub smażony z różnymi dodatkami, jak i na zimno, maczany w sosie mentsuyu. Większość dostępnych na rynku makaronów soba powstaje z połączenia mąki gryczanej, mąki pszennej, wody i soli. Makaron, którego ja użyłam, był zrobiony w 100% z mąki gryczanej, stąd niepowtarzalny orzechowy smak był jeszcze bardziej wyraźny. Soba to ciekawa i nad wyraz zdrowa odskocznia od serwowanych na co dzień makaronów. Polecam!
Składniki na 2 porcje:
250 g gryczanego makaronu soba
200 g drobno pokrojonej wieprzowiny
Starta biała rzodkiew (ilość według uznania)
Drobno pokrojony szczypior (ilość według uznania)
1 łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka sake
20 ml sosu mentsuyu (Mentsuyu jest podstawą wielu japońskich potraw, głównie makaronów. Można go zrobić samemu, a potrzeba do tego wody, sosu sojowego, mirinu, kombu i katsuobushi (wiórki z suszonego tuńczyka)).
60 ml wody
Odrobina oleju do smażenia
Przygotowanie:
Makaron soba przygotować zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. Należy pamiętać o tym, żeby po ugotowaniu umyć go pod strumieniem zimnej wody pocierając dłońmi. Umyty makaron dobrze odsączyć. Białą rzodkiew obrać i zetrzeć na tarce na drobnych oczkach. Wieprzowinę pokroić na cienkie i małe kawałki. Pokrojone mięso polać łyżeczką sake i sosu sojowego, wymieszać i odstawić na chwilę. W międzyczasie najpierw pokroić drobno szczypior, a potem wymieszać wodę z mentsuyu i rozlać ją do dwóch miseczek. Na patelni rozgrzać odrobinę oleju i usmażyć mięso. Odsączony dobrze makaron wyłożyć na talerze, na nim ułożyć rzodkiew i mięso. Całość posypać szczypiorem. 
Uwaga: Mąka gryczana jest bogata w witaminy i błonnik. Ma zbawienny wpływ na obniżenie poziomu ciśnienia krwi oraz poziomu cukru we krwi. Niestety większość składników odżywczych makaron gryczany traci podczas gotowania, dlatego absolutnie nie należy wyrzucać wody, w której był on gotowany. Woda ta nosi nazwę sobayu (dosł. gryczany wrzątek) i jest nieodłącznym elementem posiłku z makaronem gryczanym w roli głównej. Wlej ją do miseczki z sosem mentsuyu i delektuj się niepowtarzalnym smakiem gryki.

niedziela, 12 grudnia 2010

Zupa miso

みそ汁
Zupa miso to zdecydowanie najpopularniejsza zupa w Japonii. Podstawowym składnikiem jest pasta miso, a reszta zależy od indywidualnych upodobań lub po prostu od tego, co ma się w danym momencie pod ręką. Ja zdecydowałam się na klasyczne połączenie miso, grzybów, wodorostów i tofu. Przygotowując zupę miso należy pamiętać o tym, by dodać miso na samym końcu, już po zdjęciu zupy z ognia. Długie gotowanie pozbawia miso wartości odżywczych, których miso ma bez liku. Polecam!
Składniki:
2 szklanki wody
1 szczypta suszonych wodorostów wakame
1 kostka twardego sera tofu
Kilka grzybków maitake
1 łyżeczka sake
1 kopiasta łyżeczka dashi w proszku
2 łyżki jasnego ryżowego miso
1 łyżeczka sosu sojowego
Szczypior do posypania (dla tych, co lubią)

Przygotowanie:
Do małego garnczka wlać 2 szklanki wody, dodać dashi w proszku i sake. Następnie wrzucić garść wodorostów wakame oraz grzybki maitake. Całość zagotować. Po zagotowaniu zdjąć z ognia, nabrać na chochlę odrobinę wywaru i rozpuścić w nim 2 łyżki miso. Dodać miso do zupy. Na koniec dodać sos sojowy, pokrojone na kawałki tofu i wszystko dokładnie wymieszać. Nalać do małych miseczek i posypać szczypiorem.

piątek, 10 grudnia 2010

Ogórek w miso

味噌きゅうり
Bardzo prosta sałatka. I szybka. Szybko się ją robi i jeszcze szybciej znika ze stołu. Polecam!
Składniki:
1 duży świeży ogórek
1 łyżka ryżowego miso
1 łyżka majonezu
1 łyżka cukru
Utarty sezam - ilość według uznania
Przygotowanie:
Ogórek umyć, nie obierać. Pokroić na większe kawałki. Miso, majonez i cukier wymieszać ze sobą i dodać do ogórka. Całość dokładnie wymieszać i posypać utartym sezamem.

niedziela, 5 grudnia 2010

Miso

味噌
W przepisach, które umieszczam na blogu, często pojawiają się składniki typowe dla kuchni japońskiej jak sos sojowy, mirin, sake czy miso. Pomyślałam, że może warto o nich nieco więcej napisać, bo to  właśnie dzięki nim kuchnia japońska smakuje tak jak smakuje. Cykl ten chciałabym rozpocząć od mojego ukochanego miso.

Miso dotarło do Japonii na przełomie VI-VII wieku z kontynentalnej Azji i już na stałe zagościło w japońskiej kuchni. Jest to bardzo gęsta pasta ze sfermentowanej soi, zbóż (jęczmień lub ryż) oraz soli. Mówi się, że miso jest jak wino, ma określony smak, zapach i kolor. Istnieje wiele jego odmian, ale najprościej można podzielić miso na trzy grupy:
1.     Miso ryżowe (jap: kome miso; składniki:ryż, soja, sól)
2.     Miso jęczmienne (jap. mugi miso; składniki: jęczmień, soja, sól)
3.     Miso sojowe (jap. mame miso; składniki: soja, sól)
Miso można podzielić także ze względu na jego kolor. Miso w kolorze jasnego beżu jest słodkie w smaku i bogate w węglowodany. Powstaje w zaledwie od 2 do 8 tygodni, podczas gdy ciemne wymaga fermentacji przynajmniej przez parę miesięcy do paru lat. W smaku ciemne miso jest bardziej słone. Jasne miso jest bogate w cukry proste, ciemne natomiast w proteiny i kwasy tłuszczowe. Właśnie ze względu na dużą zawartość protein, miso jest nazywane w Japonii "mięsem z pola"(jap. hatake no niku). Miso jest także źródłem kwasów amino, witaminy B12, minerałów i co ważne jest niskokaloryczne. W Japonii uważa się, ze czarka zupy miso jest kluczem do zdrowia. Pomaga w neutralizowaniu kwasowości spowodowanej dużym spożyciem mięsa, cukrów czy alkoholu. Zupa miso na drugi dzień po dobrej zabawie jest jak alkazelcer! Mówi się, że miso przyczynia się do zmniejszenia poziomu cholesterolu oraz że pomaga w leczeniu problemów trawiennych, schorzeń rakowych czy zatruć tytoniem.

Używając miso w kuchni należy uważać, by nie przytłoczyć całej potrawy jego smakiem. Miso ma być jedynie dodatkiem smakowym i kolorystycznym. Miso ma wszechstronne zastosowanie. Oczywiście jest niezbędnym składnikiem do przygotowania zupy miso, ale także świetnie nadaje się do kremowych zup czy sosów. Polecam!