sobota, 13 kwietnia 2013

Tamagoyaki

卵焼き
Tamagoyaki (dosł. smażone jaja), to bez dwóch zdań jedno ze sztandarowych dań japońskiej kuchni. Sama się dziwię jak to się stało, że ten przepis pojawia się u mnie na blogu dopiero teraz! W smaku może być lekko słodkawy (tak smakuje w regionie Kanto), bądź słony (tak przyrządzają go w regionie Kansai). Ja jestem zdecydowaną zwolenniczką wersji na słono, a wersji na słodko jakoś przełknąć nie mogę i już. Do przygotowania tamagoyaki używa się małej prostokątnej patelni, ale myślę, że z powodzeniem można użyć też małej okrągłej. Tamagoyaki świetnie sprawdza się w pudełku z lunchem obento, jako dodatek do obiadu lub po prostu jako składnik nigiri sushi.

Składniki:
3 średnie jaja
Ok. 2 łyżek wody
Odrobinę bulionu dashi w proszku lub sosu mentsuyu

Przygotowanie:
Roztrzepać jajka z wodą i bulionem dashi (lub sosem mentsuyu). Zrobić to delikatnie, tak żeby się jajka nie ubiły. Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju. Wylać 1/3 masy jajecznej na cała powierzchnię patelni.
Delikatnie i powoli mieszać masę jajeczną pałeczką.

Gdy masa się prawie zetnie, zwinąć ją w rulonik i pozostawić na brzegu patelni.


 Wlać kolejną porcję masy jajecznej.
 Przechylić lekko patelnię i pozwolić wpłynąć masie pod wcześniej zrolowany omlet.
 Gdy masa się prawie zetnie, obtoczyć w niej wcześniej zrolowany omlet.

 Przesunąć na dół patelni i powtarzać to samo do momentu aż skończy się masa jajeczna.


17 komentarzy:

  1. Właściwie,to zwyczajny omlet w troche innym przygotowaniu:) robiłam ,ale osobiście wydaje mi sie lepszy z dodatkiem ryżu w środku:)

    Pozdrawiam,

    Www.japonskiwachlarz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglada na prawde apetycznie! Az zglodnialem... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tamagoyaki! Szczególnie jako składnik do sushi, czasem robię sobie na śniadanie, niestety na okrągłej patelni, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa jak to smakuje :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś ktoś próbował mi wytłumaczyć jak to się robi, ale jakoś trudno mi było pojąć, ale dzięki instrukcji słowno - zdjęciowej wreszcie załapałam procedurę.
    Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam ten omlet! I NIGDY nie udało mi się zrolować omletu bez przerwania...

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam tamagoyaki :) Szczególnie jako dodatek do sushi :) Chociaż u mnie zazwyczaj delikatnie słodkawa wersja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja chcę taką patelnię!

    OdpowiedzUsuń
  9. Na zwykłej patelni okrągłej z powodzeniem wychodzi! Tylko nie jest już tak kształtne xD Jednak nie ma to jak makiyakinabe :)
    Hmm, brakuje mi w tym przepisie mirinu i shouyu :)Mirinu zapewne nie używasz ze względu na niechęć do wersji słodkiej :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jedno co boli w używaniu okragłej patelni to fakt, że kształt już nie jest idealny niestety :I a co za tym idzie to i ze "zwięzłością" jest gorzej.
    chyba zwyczajnie potrzeba większej wprawy niż moja ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. tamagoyaki to genialna przekąska, którą można szybko przygotować. też wolę w wersji słonej:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że widziałem bardziej zajmujące wpisy

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę że widziałam już mniej żałosnych spamerów.

    Co do omletu - robię do bento boxów, bez problemu daje się rolować omlet na małej okrągłej patelni, bardzo dobry przepis.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam tamago!
    W przepisie, który znam dodaje się jeszcze cukier.
    A w drugiej wersji wersji zawijanej - jeszcze z odrobiną sosu sojowego (oprócz dashi).

    Pozdrawiam, Asia
    także wielka fanka japońskiej kuchni

    OdpowiedzUsuń
  15. O kurcze :D Nie spodziewałam się, że to będzie tak apetycznie wyglądać, Moim ulubieńcem była zawsze amerykańska restauracja (Wrocław ich trochę ma na szczęście) ale z chęcia jednak i wypróbuję japońką kuchnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ekstra! Musi być pyszniutkie :)

    OdpowiedzUsuń