もやしの卵中華あんかけ
Kiełki sojowe to zdecydowanie ulubione warzywo japońskich gospodyń. Jest tanie (jedno opakowanie kosztuje tylko 20 jenów, czyli jakieś 70 groszy), niskokaloryczne, bogate w składniki odżywcze (m.in.: witamina C, błonnik, wapń, żelazo, magnez) i idealnie komponuje się z innymi składnikami. W poniższym przepisie w duecie z jajkiem. Udane połączenie na obiad. Polecam!
Składniki:1 opakowanie kiełków sojowych
3 jajka
100 ml wody
3 łyżki sosu ponzu
2 łyżki cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka bulionu w proszku
Olej sezamowy i olej słonecznikowy do smażenia
Sól i pieprzPrzygotowanie:
Kiełki sojowe umyć i odcedzić. Jajka rozbić i rozbełtać. Wodę, sos ponzu, cukier, bulion i mąkę ziemniaczaną wymieszać. Na patelni rozgrzać olej sezamowy. Wrzucić kiełki i smażyć dotąd, aż lekko zmiękną. Doprawić je solą i pieprzem i przełożyć na talerz. Patelnię wytrzeć, nalać trochę oleju słonecznikowego i usmażyć miękką jajecznicę. Ułożyć ją na usmażonych wcześniej kiełkach. Na tej samej patelni podgrzać przygotowany wcześniej sos i jak tylko zgęstnieje polać nim jajecznicę i kiełki.
Nie spotkałam się jeszcze nigdy z takim daniem, ale wygląda bardzo kusząco ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ pewnością pyszna! Musze kiedyś wypróbować. A kiełki bardzo lubię,szczególnie wczesną wiosną:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
agnieszka: Gorąco polecam! I również pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńMajana: Ja też bardzo lubię kiełki. Sprawdzają się świetnie niemal w każdej potrawie. Pozdrawiam ciepło!
Cos mi swita, ze jadlam cos takiego w Chinach i wtedy zastanmawialam sie dlaczego sama na to nie wpadlam, bo swietnie smakowalo. Jak juz przypominasz to chyba powinnam sie zabrac za produkcje kielkow, bo te kupne maja obeschniete ogonki i nie wygladaja za ciekawie.
OdpowiedzUsuńNo i ten sos ponzu do tego! Genialne, genialne!
thiessa: Bardzo możliwe, że jadłaś to w Chinach, bo ta potrawa właśnie stamtąd pochodzi. A ponzu jest świetne do wszystkiego. Jakbym mogła, to piłabym go normalnie z kubka;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKapitalne te Twoje przepisy!
OdpowiedzUsuńWyróżniłam Cię w One Lovely Blog award - zabawa przetoczyła się jakiś czas temu przez blogosferę, więc nie czuj się zobowiązana proszę odpowiedzią. Nie robiłam opisów do blogów nominowanych - ale Twój to dla mnie za każdym przepisem to odkrycie, plus zachęta do pędzenia do sklepu po składniki, których nie mam i nigdy nie próbowałam.
Pozdrawiam ciepło na przekór pogodzie w Polsce.
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
wszystkie twoje przepisy są cudowne! aż chce się iść do kuchni
OdpowiedzUsuńFlower Duchess: Dziękuję bardzo za tak miłe słowa.
OdpowiedzUsuń