マヨエリンギ
Eringi, czyli boczniaki mikołajkowe, to bardzo popularne grzyby w Japonii. Charakteryzują się białym grubym trzonkiem zakończonym małym brązowym kapeluszem. Są bardzo smaczne. Polecam!
Składniki:
1 opakowanie grzybów eringi (ok.4-5 sztuk)
1 i 1/2 łyżki majonezu2 łyżeczki białego wina1 łyżeczka sosu sojowegoPieprz czarny do smaku
Przygotowanie:
Grzyby pokroić wzdłuż na cienkie plasterki.
Na rozgrzaną patelnię wlać 1 i 1/2 łyżki majonezu, dodać grzyby i smażyć je z obu stron. Wlać wino i przykryć patelnię przykrywką. Gdy grzyby zmiękną, zdjąć pokrywkę i na koniec dodać sos sojowy oraz pieprz. Podawać na ciepło!
Zawsze ujmują mnie grzyby rodem z Orientu, są takie urocze:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak smakuje Twoje danie, bo wygląda smakowicie:)
Pozdrawiam!
Żeby majonezu użyć jako tłuszczu do smażenia to dosyć oryginalne ;)
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, ze smakuje dobrze: wino nadaje lekkiej kwaśności, sos sojowy - wiadomo i chyba wypróbuję ze zwykłymi boczniakami lub z pieczarkami. Moim zdaniem wszystkie grzyby smakują podobnie (wiem, herezja).
Japończycy chyba bardzo dużo różnych grzybów jedzą... w japońskich grach komputerowych nic, tylko się grzyby zbiera albo uprawia :D
Podejrzewam, ze mozna zastapic naszymi boczniakami? Nie powiem,danie wyglada intrygujaco, pomino swej prostoty.
OdpowiedzUsuńkornik: Dziękuję za komentarz i polecam orientalne grzyby. W smaku delikatne i łatwo komponują się z innymi warzywami.
OdpowiedzUsuńMuscat: Smażenie na majonezie to metoda, której nauczyłam się właśnie tu w Japonii. Ja też jestem zdania, że grzyb to grzyb i generalnie smakują podobnie;) A w Japonii różnych dziwnych grzybków w brud: shiitake (twardziaki jadalne), shimeji (grzyby z rodziny podblaszaków) czy enoki (płomienica zimowa)to tylko kilka przykładów z bogatej gamy kapeluszników w tym kraju.
thiessa: Myślę, że bez problemu możesz zastąpić eringi boczniakami. Wypróbowanie tego przepisu na pieczarkach też mogłoby być ciekawe w efekcie końcowym.
Co przepis to hit :) Tak trzymaj !!!
OdpowiedzUsuńmonikucha: Dziękuję za słowa pochwały i mam nadzieje, że kolejne przepisy nie zawiodą Twoich oczekiwań. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDanie na pewno pycha! Ja uwielbiam wszystkie grzybki (oczywiście jadalne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
andzia-35: Grzybki jadalne są idealne;) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń