sobota, 12 czerwca 2010

Eringi w sosie majonezowym

マヨエリンギ
Eringi, czyli boczniaki mikołajkowe, to bardzo popularne grzyby w Japonii. Charakteryzują się białym grubym trzonkiem zakończonym małym brązowym kapeluszem. Są bardzo smaczne. Polecam!

 Składniki:
1 opakowanie grzybów eringi (ok.4-5 sztuk)
1 i 1/2 łyżki majonezu
2 łyżeczki białego wina
1 łyżeczka sosu sojowego
Pieprz czarny do smaku
Przygotowanie:
Grzyby pokroić wzdłuż na cienkie plasterki. 


Na rozgrzaną patelnię wlać 1 i 1/2 łyżki majonezu, dodać grzyby i smażyć je z obu stron. Wlać wino i przykryć patelnię przykrywką. Gdy grzyby zmiękną, zdjąć pokrywkę i na koniec dodać sos sojowy oraz pieprz. Podawać na ciepło!


8 komentarzy:

  1. Zawsze ujmują mnie grzyby rodem z Orientu, są takie urocze:)
    Ciekawa jestem jak smakuje Twoje danie, bo wygląda smakowicie:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Żeby majonezu użyć jako tłuszczu do smażenia to dosyć oryginalne ;)
    Przypuszczam, ze smakuje dobrze: wino nadaje lekkiej kwaśności, sos sojowy - wiadomo i chyba wypróbuję ze zwykłymi boczniakami lub z pieczarkami. Moim zdaniem wszystkie grzyby smakują podobnie (wiem, herezja).

    Japończycy chyba bardzo dużo różnych grzybów jedzą... w japońskich grach komputerowych nic, tylko się grzyby zbiera albo uprawia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Podejrzewam, ze mozna zastapic naszymi boczniakami? Nie powiem,danie wyglada intrygujaco, pomino swej prostoty.

    OdpowiedzUsuń
  4. kornik: Dziękuję za komentarz i polecam orientalne grzyby. W smaku delikatne i łatwo komponują się z innymi warzywami.

    Muscat: Smażenie na majonezie to metoda, której nauczyłam się właśnie tu w Japonii. Ja też jestem zdania, że grzyb to grzyb i generalnie smakują podobnie;) A w Japonii różnych dziwnych grzybków w brud: shiitake (twardziaki jadalne), shimeji (grzyby z rodziny podblaszaków) czy enoki (płomienica zimowa)to tylko kilka przykładów z bogatej gamy kapeluszników w tym kraju.

    thiessa: Myślę, że bez problemu możesz zastąpić eringi boczniakami. Wypróbowanie tego przepisu na pieczarkach też mogłoby być ciekawe w efekcie końcowym.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co przepis to hit :) Tak trzymaj !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. monikucha: Dziękuję za słowa pochwały i mam nadzieje, że kolejne przepisy nie zawiodą Twoich oczekiwań. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Danie na pewno pycha! Ja uwielbiam wszystkie grzybki (oczywiście jadalne :-)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. andzia-35: Grzybki jadalne są idealne;) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń