茄子キムチ
Odkąd znalazłam przepis Michała Myszkiewicza na koreańską kiszoną kapustę kimchi, to robię ją non stop. I choć sama w sobie jest bardzo dobra, to mieszam ją też z innymi składnikami i efekty są więcej niż zadowalające:) W poniższym przepisie z gotowanym bakłażanem. Polecam!
Składniki:
1 średni bakłażan
Koreańska kiszona kapusta kimchi według przepisu Michała Myszkiewicza
Olej sezamowy
Przygotowanie:
Bakłażan umyć i pokroić na 4 większe kawałki. Do rondelka nalać wody, włożyć do niej kawałki bakłażana i postawić na ogniu. Od momentu gdy woda się zagotuje, gotować jeszcze przez 5 minut. W międzyczasie pokroić drobno kiszoną kapustę kimchi. Bakłażan odcedzić i ostudzić. Pokroić w kostkę i ułożyć na talerzu. Na nim położyć kiszoną kapustę kimchi i całość polać obficie olejem sezamowym.
Uwielbiam kimchi :) Kiedyś nawet robiłam swoje w domu, choć pewnie nie wyszło w 100% autentycznie, to i tak było pyszne :) Potem dodawałam je do wszystkiego, do smażenia, do zup...Pycha :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie ! Trzeba wypróbować ten przepis. :3
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie słowo kimchi . Ładnie się je wymawia. Nigdy nie jadłam takiej kapusty.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Wygląda smakowicie, uwielbiam bakłażana - może po Świętach :)
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Kuszący przepis. Mój ulubiony bakłażan + kiszonka = potencjalny hit. Sprawdzę to w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńOryginalne danie, wygląda wyśmienicie. Gratulacje.
OdpowiedzUsuń