sobota, 31 lipca 2010

Kalmary z warzywami

イカと野菜炒め
Potrawa w sam raz na dni, kiedy nie macie czasu na siedzenie w kuchni. Robi się w mig! I jest bardzo smaczna. Polecam!
Składniki:
1 kalmar
1 zielona papryka
1 średnia marchew
Opakowanie kiełków sojowych
Mąka ziemniaczana
Olej sezamowy do smażenia
Sól czosnkowa

1 łyżka cukru
1 łyżka mirin`u
2 łyżki sosu sojowego
50 ml sake
1 łyżeczka  katsuo dashi w proszku (japoński bulion z tuńczyka)
Przygotowanie:
Obrać kalmara ze skóry, oczyścić, pokroić na kawałki i posypać solą czosnkową. Marchew i paprykę pokroić w cienkie paski. Cukier, mirin, sake, sos sojowy i dashi wymieszać. Na patelni rozgrzać olej sezamowy. W międzyczasie delikatnie obsypać kawałki kalmara mąką ziemniaczaną i wrzucić na patelnię. Usmażyć i przełożyć na talerz. Patelnię wytrzeć, raz jeszcze rozgrzać olej i podsmażyć marchew, paprykę i kiełki. Gdy warzywa lekko zmiękną, dodać do nich kawałki kalmara i wymieszać. Całość polać przygotowanym sosem i smażyć aż do jego częściowego odparowania.Podawać z białym ryżem.

piątek, 30 lipca 2010

Blog tygodnia

Ukazał się. W końcu. Od otrzymania propozycji do publikacji upłynęło sporo czasu, ale cieszę się, że w końcu się udało. Dla tych, którzy jeszcze nie czytali:


Natomiast tym, którzy już czytali i skomentowali, bardzo dziękuję.

niedziela, 25 lipca 2010

Ebi chili, czyli krewetki na ostro

エビチリ
Przepis z dedykacją dla chłopaków z Bielska-Białej, którzy będąc w Japonii zachwycili się krewetkami. I nie ma im się co dziwić, bo w Japonii krewetki są rzeczywiście wyśmienite. Wybór jest ogromny - od krewetek koktajlowych, przez tygrysie, po olbrzymie krewetki Ise. Ebi chili, to łatwa w przygotowaniu potrawa, idealnie komponująca się z białym ryżem. Polecam!
Składniki:
400 g krewetek (lub 200 g krewetek i 200 g sera tofu)
Kilka liści sałaty
2 łyżki sake (można zastąpić stołowym białym winem)
1 i 1/2 łyżeczki pasty tobanjan  (ostra pasta chili) Jeśli nie macie, dodajcie zwykłe chili (ilość według uznania)
1/2 łyżki oleju sezamowego
2 łyżki oleju do smażenia

A
1 łyżka sake
Odrobina startego czosnku
Odrobina startego imbiru

B
4 łyżki keczupu
4 łyżki wody
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka cukru
1 łyżka sosu sojowego
1/2 łyżeczki soli
Przygotowanie:
Wymieszać składniki z grupy A i wrzucić do nich obrane krewetki. Odstawić na ok. 30 minut. W między czasie połączyć ze sobą składniki z grupy B i poszarpać sałatę na kawałki. Następnie na patelni rozgrzać olej i usmażyć krewetki. Gdy zmienią kolor dodać ostry sos tobanjan i 2 łyżki sake. Wymieszać i dodać przygotowany wcześniej sos ze składników z grupy B. Jeśli sos będzie za gęsty, to rozrzedzić go odrobiną wody. Na koniec polać całość olejem sezamowym, wymieszać i nałożyć na talerz obficie wyłożony sałatą.

sobota, 24 lipca 2010

Spaghetti z tuńczykiem i awokado

アボカドとツナのパスタ
Tym razem wariacja na temat kuchni włoskiej po japońsku. Połączenie awokado z tuńczykiem  z sosem sojowym w tle. Ciekawa odskocznia od zwyczajowych sosów. Polecam!
 Składniki:
Makaron spaghetti dla 2 osób
1 dojrzałe awokado
1 puszka tuńczyka w sosie własnym
4 łyżki majonezu
2 łyżki sosu sojowego
100 ml mleka
Pieprz do smaku
Starty parmezan do posypania lub nori (prasowane algi morskie)
Przygotowanie:
Przygotować sos. Najpierw wymieszać mleko, sos sojowy i majonez. Następnie dodać odsączony z zalewy tuńczyk i pokrojone w kawałki awokado. Wszystko dokładnie wymieszać. Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Podzielić na porcje i polać przygotowanym sosem. Doprawić pieprzem. Całość posypać startym parmezanem lub nori.

poniedziałek, 19 lipca 2010

Chiński makaron pszenny z warzywami w zalewie octowej

冷やし中華
W Tokio upał. Na nic nie mam ochoty. W takie dni najlepsza jest hiyashi chuka, czyli chiński makaron pszenny z warzywami. Przepis dziecinnie prosty, przyjemnie orzeźwiający i bardzo smaczny. Polecam!
Składniki na dwie porcje:
Chiński makaron pszenny
1 pomidor
1 świeży ogórek
8 plasterków szynki
2 jajka
50 ml sosu sojowego
60 ml octu
70 ml wody
20 g cukru
1 łyżeczka oleju sezamowego
Szczypta soli
Przygotowanie:
Makaron ugotować zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. Po ugotowaniu schłodzić strumieniem zimnej wody i odcedzić.
Warzywa pokroić - ogórek w słupki, a pomidor w drobną kostkę. Jajka rozbić, rozbełtać, dodać szczyptę soli, usmażyć cieniutki omlet i gotowy pokroić na cieniutkie paseczki. Tak samo pokroić plasterki szynki. Składniki zalewy wymieszać w rondelku i gotować na małym ogniu do czasu aż cukier się rozpuści. Na talerzu ułożyć makaron, na nim warzywa, omlet i szynkę. Całość polać przygotowaną zalewą octową.

niedziela, 18 lipca 2010

Bułeczki z parówką

ウインナーパン
Nie wiem dlaczego, ale nie lubię robić śniadań. Zamiast stać rano w kuchni, wolę spokojnie przejrzeć gazetę lub bez pośpiechu oddać się porannej toalecie. Dlatego właśnie wymyślam różne sposoby na to, by zminimalizować ilość kuchennych czynności o poranku i zamiast robić kanapki, piekę  na przykład takie oto bułeczki ;) Parówka w miękkim chlebowym cieście z nutką ketchupu na skórce. Gorąco polecam!

 Składniki:
Ciasto:
200 g mąki chlebowej
140 ml mleka
20 g cukru
20 g masła
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka drożdży instant
Dodatkowo:
6 smacznych parówek przekrojonych na pół
Ketchup i majonez
Przygotowanie:
Z podanych wyżej składników wyrobić gładkie ciasto i odstawić na 20 minut do wyrośnięcia. Po upływie 20 minut, ciasto zagnieść raz jeszcze i podzielić na 12 części. Każdą z części rozwałkować na prostokąt o wymiarach mniej więcej 8 cm na 10 cm (wielkość dostosować do długości parówek). 

 Na każdym z prostokątów zrobić podłużne nacięcia w odległości ok 1 cm. 

Parówkę położyć na nienaciętej części ciasta, zawinąć i zlepić na spodzie. 


Tak przygotowane bułeczki odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 40 - 60 minut. 

Bułeczki finezyjnie polać ketchupem lub majonezem i w rozgrzanym do 180℃ piekarniku piec na złoty kolor przez ok. 15 minut. 

sobota, 17 lipca 2010

Wieprzowina z warzywami w sosie miso

豚野菜みそ炒め
Miso, czyli pasta ze sfermentowanej soi, to nieodzowny składnik japońskiej kuchni. Używana do przygotowania najpopularniejszej w Japonii zupy misoshiru, do piklowania warzyw i mięs oraz robienia sosów. Odmian miso jest bez liku, a do tego przepisu nada się i miso czerwone i białe. Polecam!
Składniki:
200 g mięsa wieprzowego pokrojonego w cieniutkie plasterki
2 bakłażany
1 marchew
1 zielona papryka
1 ząbek czosnku
Odrobina startego korzenia imbiru
1 łyżka pasty miso
1/2 łyżki cukru
1/2 łyżki sosu sojowego
1/2 łyżki mirin`u
1/2 łyżki sake
Olej do smażenia
Przygotowanie:
Warzywa umyć i pokroić. Z miso, sosu sojowego, mirin`u, sake i cukru przygotować sos. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić starty czosnek i imbir. Następnie dodać mięso pokrojone w cienkie plasterki i smażyć. Gdy mięso będzie gotowe, dodać bakłażany i gdy te wchłoną cały olej, dodać przygotowany uprzednio sos i 100 ml wody. Całość wymieszać i dusić pod przykryciem. Gdy wyparuje woda, dodać paprykę i marchew i smażyć do momentu aż warzywa lekko zmiękną. Podawać z białym ryżem.

środa, 14 lipca 2010

Smażone warzywa w marynacie

野菜の揚げびたし
Bez tej potrawy nie wyobrażam sobie lata w Japonii. Warzywa w cudnej marynacie sojowo-octowej  pozwalają na moment zapomnieć o panującym na zewnątrz upale. Do warzyw podanych w przepisie z powodzeniem można dodać cukinię lub gorzki melon. Polecam!

Składniki:
2 bakłażany
1 żółta papryka
1 czerwona papryka
8 szparagów
3 szklanki wywaru dashi (ja używam sosu tentsuyu często stosowanego jako dip do tempury)
2 łyżki cukru
100 ml sosu sojowego
100 ml mirin`u
2 cm startego świeżego imbiru
3 łyżki octu
Olej do smażenia
Przygotowanie:
Do garnczka wlać sos sojowy, mirin i wywar dashi.  Dodać cukier, wymieszać i doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z ognia i dodać starty imbir i ocet. Bakłażany i papryki pokroić w cienkie paseczki, a szparagi pokroić na trzy części. Warzywa smażyć na głębokim oleju i obsmażone wrzucać od razu do przygotowanego wcześniej wywaru (nie odsączać z oleju). Całość odstawić do wystygnięcia i podawać schłodzone. Ja podałam jako dodatek do pszennego makaronu somen.

poniedziałek, 12 lipca 2010

Bali na talerzu

W pierwszych słowach przepraszam za moją długą nieobecność na blogu. Najpierw ponad miesięczna delegacja, a po niej zasłużone wakacje. Tym razem wybrałam się na Wyspę Bali i właśnie stamtąd przywiozłam nowe kulinarne inspiracje i smaki. Oto kilka z nich.

Babi Guling, ponoć ulubione danie Balijczyków. Pieczone prosię o niezwykle delikatnym mięsie i spieczonej skórce podawane z ryżem i warzywami.



Nasi Campur, czyli ryż z mięsem i dodatkami (np. fasolka szparagowa na ostro, jajko na twardo, orzeszki, krewetki w chrupiącym cieście).



Nasi Kuning, czyli świąteczny żółty ryż gotowany na mleku kokosowym z dodatkiem trawy cytrynowej. Podawany z kurczakiem i omletem jajecznym. 


Sate, szaszłyki po balijsku podawane ze słodkim orzechowym sosem.



Owoce morza z grilla. Homar, krewetki na ostro, ryba z rodziny prażmowatych.




Cudne desery. Budyniowe ciasto kokosowe.



Cytrynowa tarta z lodami.

Na koniec nie mogę nie wspomnieć o owocach, które na Wyspie Bali są wyjątkowo smaczne.