I znów ser tofu. Tym razem nie w sałatce, a w wersji smażonej, na ciepło. Słodkawa lekko chrupiąca skórka i mięciutki środek sprawiają, że tofu po prostu rozpływa się w ustach. Polecam!
Składniki:
1 kostka twardego sera tofuPrzygotowanie:
2 łyżki cukru
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki ryorishu (sake)
W razie braku, to ponoć można go zastąpić wytrawną sherry lub stołowym białym winem.
2 łyżki mirinu (słodkie niskoprocentowe wino ryżowe)
Jeśli go nie macie, to ponoć dobrym zastępstwem jest słodka sherry lub białe słodkie wino.
1 łyżka majonezu
Mąka ziemniaczana do obtoczenia
Olej do smażenia
Dokładnie odsączyć ser tofu z zalewy owijając go w papierowy ręcznik i podgrzewając 4 minuty w kuchence mikrofalowej (moc 600W). Po podgrzaniu, odwinąć ser z papieru i odstawić do wystygnięcia. W między czasie połączyć ze sobą cukier, sos sojowy, ryorishu i mirin. Ser tofu pokroić na kawałki i obtoczyć je dokładnie w mące ziemniaczanej.
Smażyć na oleju na złoty kolor.
Zdjąć na moment z ognia, odlać pozostały na patelni nadmiar oleju i wlać przygotowany wcześniej sos oraz łyżkę majonezu. Na średnim ogniu smażyć z obu stron do momentu, aż sos zgęstnieje. Uważać, by nie przypalić!
Smażyć na oleju na złoty kolor.
Zdjąć na moment z ognia, odlać pozostały na patelni nadmiar oleju i wlać przygotowany wcześniej sos oraz łyżkę majonezu. Na średnim ogniu smażyć z obu stron do momentu, aż sos zgęstnieje. Uważać, by nie przypalić!
jeszcze go nie poznałam... :) piękny
OdpowiedzUsuńFajne, wygląda mi to bardzo apetycznie. O ile bym tego nie przypaliła, co mi się z wieloma rzeczami zdarza. Chyba kupię to tofu kiedyś.
OdpowiedzUsuńA z czym się tę potrawę je? Czy to jest taka osobna przekąska czy dodatek do ryżu i warzyw na obiad?
chrupiąca skórka.. pysznie.
OdpowiedzUsuńPaula: Koniecznie się z nim zapoznaj:)
OdpowiedzUsuńMuscat: Spróbuj,nie będziesz żałować;) Ja podałam tofu z białym ryżem i sałatką. Lekko i wiosennie!
asieja: Chrupiąca skorka jest the best!
Zrobilam dzisiaj tofu i wyszlo świetne, mega chrupiące i w polączeniu z sosem+nudle+warzywa z woka stanowilo niesamowicie pyszny obiad:)
OdpowiedzUsuńABily: Cieszę się, że Ci smakowało. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń