メロンパン
Melon pan, w dosłownym tłumaczeniu melonowy chleb, to bardzo popularne w Japonii słodkie bułeczki. Są puszyste w środku i mają chrupiącą skórkę. Choć w nazwie jest melon, to w składnikach go nie ma. To ponoć kształt bułeczek zadecydował o takiej ich nazwie.
Bułeczki są łatwe w przygotowaniu i naprawdę bardzo smaczne. Polecam!
300 g mąki chlebowej40 g cukru1 jajko + woda, tak by razem było 200 ml20 g masła lub margaryny6 g mleka w proszku6 g suchych drożdży5 g soli
Składniki na chrupiącą skórkę:
180 g mąki zwykłej60 g masła85 g cukru1 jajko1/2 łyżeczki proszku do pieczeniaCukier do posypania
Przygotowanie:
- Ciasto na chrupiącą skórkę
Z reszty składników dokładnie wyrobić ciasto (ręcznie lub maszynowo) i odstawić pod przykryciem, w ciepłym miejscu, do podwojenia objętości. Po tym czasie, zagnieść ciasto raz jeszcze, podzielić na 8 - 10 części ( w zależności od tego jak duże chcemy mieć bułeczki), uformować ładne i równe kulki i odstawić do napuszenia na 15 minut.
Ciasto na chrupiącą skórkę wyjąć z lodówki i podzielić na tyle części, ile jest kulek. Na folii kuchennej umieścić najpierw rozpłaszczone ciasto na skórkę, a na nim kulkę ciasta. Całość zawinąć delikatnie w folię, tak by obie warstwy złączyły się ze sobą.
Następnie warstwę skórki obtoczyć w cukrze.
Tak przygotowane bułeczki piec w nagrzanym piekarniku ok. 10 - 12 minut w temperaturze 210℃. Przed pieczeniem spryskać bułeczki delikatnie wodą.
Swietny pomysl na buleczki :) Wygladaja pysznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
wyglądają tak puszysto i delikatnie! mniam!
OdpowiedzUsuńchrupiącą skórkę w bułeczkach lubię najbardziej
OdpowiedzUsuńi choc tutaj melona nie ma.. to ciekawi mnie jakby smakowało pieczywo z jego dodatkiem..
Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Bułeczki są puszyste w środku i chrupiące na zewnątrz. Najlepsze od razu po upieczeniu;)
OdpowiedzUsuńNo, to dobrze ze piszesz czesciej:) ja co prawda bulek nie pieke, ale milo popatrzec.
OdpowiedzUsuńMagdaleno, jutro wrzucę coś z innej beczki, może jakąś sałatkę czy coś:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDlaczego ja dopiero teraz znajduję tego bloga?!!! Aktualnie jestem tak zauroczona kuchnią japońską, że będę się zaczytywać nim. Proszę o dużo, dużo przepisów i uzbrojenie się w cierpliwość wobec moich pytań, którymi zamierzam zasypać autorkę.
OdpowiedzUsuńMuscat: Pytaj ile tylko chcesz;) Mam nadzieje, że przepisy przypadną Ci do gustu. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przyszło jedno pytanie do głowy: czy mogłabyś doprecyzować, co mam rozumieć przez mąkę zwykłą, a co przez mąkę chlebową? Domyślam się, że obie mąki są pszenne, ale czy chodzi o typ czyli jak jest zmielona (np. krupczatka to typ450 a tortowa to jakieś 500 - 550, typ 650 to mąka używana zwykle na pierogi zdaje mi się...)
OdpowiedzUsuńA może któraś z tych mąk, to mąka ryżowa, co chyba w Japonii nie jest jakąś rzadkością?
Muscat: Obie mąki są pszenne. Zwykła ma zawartość białka od 9.5-10 %, a chlebowa ok. 12%. A mąka ryżowa nie jest tu rzadkością i czasami dodaję jej troszkę, by cisto było bardziej miękkie, takie gąbczaste. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten pomysł na skórkę!
OdpowiedzUsuńLiska: Skórka jest naprawdę chrupiąca i słodziutka. Polecam i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJeju, tak długo szukałam tego przepisu ! Bardzo, bardzo Ci dziękuję, ze dałaś taki wspaniały przepis. Jak tylko będę miała czas, to zrobię sobie Melon-pan ^^ Od września będą niezastąpione w szkole ;DD Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńPs. Jak patrzę na te zdjęcia, to aż się robię głodna. Bardzo ładnie wszystko ujęłaś na tych fotografiach.
Yuukii: Ciesze się, że mogłam się na coś przydać;) Mam nadzieję, że te bułeczki umilą Ci czas w szkole. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzy do tych bułek mogę dodać mąki pszennej typ 650 ? Tata nie znalazł innej w sklepie ...
OdpowiedzUsuńYuukii: Powinno się udać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWięc tak, zrobiłam te bułki i: 1. W ogóle nie wyglądają jak bułki, tylko jak drożdżówki(nie urosło, tak jak powinno), 2. Ciasto straszliwie się kleiło i w ogóle nie chciało się ulepić w kulki.. No i oczywiście nie są puszyste, jak napisałaś.. A w smaku. Hmm, są po prostu słodkie ;p No, ale ogólnie nie jestem za bardzo zadowolona z efektu...
OdpowiedzUsuńYuukii: Przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale dopiero co wróciłam z wakacji;) Bardzo mi przykro, że bułeczki melon pan Ci się nie udały. Nie wiem dlaczego ciasto Ci nie urosło, bo raz jeszcze rzucilam okiem na składniki i wszystko się zgadza. Co do smaku, to to rzeczywiście są po prostu słodkie bułeczki, nie ma w nich grama melona ani innego aromatu. Mnie według tego przepisu zawsze wychodzą te bułki, nic się nie klei i wszystko dobrze rośnie. Może tutejsza mąka, drożdże, mleko są po prostu inne...nie wiem naprawdę, dlaczego Tobie się nie udało.
OdpowiedzUsuńCiasto nie się kleiło, bo było niedostatecznie wyrobione. Gluten się nie rozwinął i nie związał ciasta. W filmiku poniżej widać, jak ona to robi:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=5z0e-GKJA10
jest to metoda Bertineta stosowana do wyrabiania luźnych ciast drożdżowych:
http://www.gourmet.com/magazine/video/2008/03/bertinet_sweetdough
http://piekarniatatter.blogspot.com/2008/04/zagniatanie-ciasta-metoda-bertineta.html
Anonimowy: Dziękuję za cenne wskazówki. Mam nadzieję, że przydadzą się moim czytelnikom.Ja nigdy nie mam problemu z wyrabianiem tego ciasta, ale cóż, może mam po prostu szczęście. Jeszcze raz wielkie dzięki!!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzy ten melonpan przypomina rzeczywiście taki jak można kupić w Japonii? Bo kiedy wróciłam do Polski wiele razy próbowałam odtworzyć ten smak z różnych przepisów, ale to nie było do końca to... więc chętnie spróbuję jeszcze raz zrobić je tak jak Ty :)
OdpowiedzUsuńDominika: Melonpan przypomina smakiem ten sprzedawany w supermarketach, np. firmy Pasco. Natomiast daleko mu do super melonpanu np. z piekarni Kobeya. Buleczki sa lekko slodkie, ale nie maja w sobie za grosz aromatu melona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńDominika: Nie ma za co:) Pozdrawiam cieplo!
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała upiec te bułki ale moja mama ma alergie na gluten. Czy mogę wykorzystać jakąś inna make i czy mogę użyć świeżych drożdży?? Jeśli tak to ile??
Z góry dziękuje za pomoc.
Witam.
OdpowiedzUsuńBardzo chce upiec te bułki ale moja mama ma alergie na gluten. Czy mogę wykorzystać inna mąkę (np. kukurydziana)??
Czy mogla bym użyć świeżych drożdży a jeśli tak to ile??
Z góry dziękuje za pomoc.
Anonimowy: W przepisie na melon pan, zamiast 6 gramów suchych drożdży można użyć 2,5 gramów drożdży świeżych. Natomiast jeśli chodzi o mąkę, to szczerze, nie jestem pewna, ale myślę, że wystarczy zastąpić mąkę pszenną mąką bezglutenową uniwersalną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Witam!
OdpowiedzUsuńCzy mleko w proszku jest tutaj konieczne? Można zastąpić je normalnym mlekiem (jeśli tak, w jakich ilościach)? Z góry bardzo dziękuję i życzę miłego dnia! :)
Myślę, że można mleko w proszku pominąć w tym przepisie. Ja bym w takim układzie zastąpiła wodę zwykłym mlekiem po to, by jednak w bułkach był lekki mleczny posmak. Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie kupiłam melona nie sprawdziwszy jakich składników potrzeba...
OdpowiedzUsuńHi hi hi:)
Usuń