niedziela, 28 listopada 2010

Wątróbka drobiowa w sosie sojowym

鶏レバー煮
Wątróbka ma swoich zagorzałych zwolenników, jak i przeciwników. Ja zdecydowanie należę do tych pierwszych. Uwielbiam ją i już. A przygotowana według poniższego przepisu przekona każdego.  Namoczenie jej najpierw w zimnej, a potem w gorącej wodzie powoduje, że wątróbka nie będzie nieprzyjemnie pachnieć i będzie bardzo miękka. Polecam!
Składniki:
200 g wątróbki drobiowej
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka mirinu
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka sake
Przygotowanie:
Wątróbkę pokroić na kawałki. Włożyć do durszlaka i płukać pod strumieniem zimnej wody przez ok.10 minut. Do rondelka wlać wodę i zagotować. Gdy woda się zagotuje zdjąć rondelek z ognia, wrzucić do zagotowanej wody wątróbkę i odstawić na 10 minut pod przykryciem. Nie gotować! W międzyczasie wymieszać ze sobą sos sojowy, mirin, cukier i sake. Po 10 minutach odcedzić wątróbkę z wody. Na małą patelnię wylać przygotowane wcześniej przyprawy i na małym ogniu doprowadzić do wrzenia. Wrzucić wątróbkę i smażyć do momentu aż wyparuje nadmiar wody.

środa, 17 listopada 2010

Ciasto w trójkolorze

三色マーブルパン
Ciasto miłe dla oka. I oczywiście dla podniebienia. Jest miękkie, delikatnie słodkie, a połączenie kakao i zielonej herbaty całkiem udane. Polecam!
Składniki:
270 g mąki chlebowej (zawartość białka 12 %)
30 g mąki zwykłej (zawartość białka 8 %)
210 ml mleka z jednym surowym jajkiem
70 g cukru
30 g masła
4 g soli
5 g drożdży instant
5 g kakao
5 g sproszkowanej zielonej herbaty matcha
Przygotowanie:
Do maszyny do pieczenia chleba wlać mleko z surowym jajkiem, dodać masło, cukier, sól, mąki, a na koniec drożdże. Ustawić maszynę na tryb wyrabiania ciasta. Po 20 minutach wyjąć ciasto i podzielić na 3 równe części. Jedną z nich z powrotem włożyć do maszyny i dodać kakao. Wyrabiać ciasto przez 5 minut. Wyjąć, opłukać pojemnik na ciasto, włożyć kolejną część ciasta i dodać sproszkowaną herbatę. Wyrabiać 5 minut. Trzy rodzaje ciasta odstawić na 15 minut do napuszenia.
W międzyczasie formę do ciasta wysmarować masłem i obsypać bułką tartą. Napuszone ciasto wyciągnąć na długość i zapleść warkocz.

Włożyć ciasto do formy i wstawić do piekarnika o temp. 45℃ na 50 minut.
Wyjąć ciasto, a piekarnik rozgrzać do temperatury 200℃. Piec 20 minut, przy czym po 10 minutach przykryć ciasto folią aluminiową, by się  za bardzo nie spiekło.

niedziela, 14 listopada 2010

Sałatka z wodorostów hijiki

ひじきの煮物
Wodorosty są częstym składnikiem japońskiej kuchni. Jedną z popularnych odmian są właśnie hijiki, czarne wodorosty, które rosną na całym japońskim wybrzeżu, na płytko zanurzonych skałach. Mówi się, że to właśnie dzięki spożywaniu hijiki Japończycy mają tak piękne czarne włosy. Ile w tym prawdy, nie wiem, ale z całą pewnością są one świetnym źródłem wapnia, jodu, witamin i wielu składników mineralnych. Idealnie nadają się do różnych sałatek. Polecam!
Składniki:
100 g świeżych wodorostów hijiki (lub 30 g suszonych)
1 średnia marchew
200 g ugotowanych ziaren soi
2 plastry aburage (smażone tofu
1 łyżka cukru
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki mirinu
200 ml wody z dodatkiem 2 łyżeczek sproszkowanego dashi
Odrobina oleju do smażenia
Przygotowanie:
Ja mam dostęp do świeżych wodorostów hijiki, ale bez problemu można zastąpić je suszonymi, które dostępne są w sklepach ze zdrową żywnością w Polsce. Suszone hijiki przygotować zgodnie z opisem na opakowaniu. Generalna zasada mówi, że nie należy moczyć ich dużej niż 10 minut. Uwaga: po namoczeniu potroją swoją objętość! Jeśli chodzi o ziarna soi, to ja mam to szczęście, że kupuję już ugotowane. Można je przyrządzić samemu w domu, choć oczywiście będzie to wymagało wcześniejszego długiego ich namoczenia i obgotowania. Marchew pokroić w cienkie słupki. Plastry aburage pokroić w cienkie paseczki. Na patelni rozgrzać odrobinę oleju, wsypać hijiki, marchew, ugotowane ziarna soi i plastry aburage. Wszystko dokładnie wymieszać i smażyć. Gdy marchew lekko zmięknie wlać wodę z dashi. Następnie dodać mirin, cukier i sos sojowy. Wszystko wymieszać i smażyć do momentu aż wyparuje nadmiar wody.

niedziela, 7 listopada 2010

Piegowate odrywane bułeczki

チョコチップパン
W Japonii trwa boom na mąkę ryżową, a wypieki z jej dodatkiem biją rekordy popularności. I nie jest to bezpodstawne, bo rzeczywiście dodanie mąki ryżowej powoduje, że ciasto zyskuje dużo na sprężystości i delikatności zarazem. Gorąco polecam!
Składniki:
160 g mąki pszennej
40 g mąki ryżowej shiratamako
20 g cukru
20 g masła
3 g soli
4 g drożdży instant
145 ml wody
30 g czekoladowych kropelek chocochips
Przygotowanie:
Czekoladowe kropelki zmrozić w lodówce. Formę do ciasta dokładnie wysmarować masłem. Wyrobić ciasto. Ja robię to w maszynie do pieczenia chleba. Najpierw wrzucam płynne składniki (woda, masło), następnie dodaję mąkę pszenną, ryżową, cukier, sól i na koniec drożdże. Ustawiam maszynę na tryb zagniatania ciasta i pod sam koniec jego wyrabiania dodaję kropelki czekolady. Gotowe ciasto przełożyć na obsypaną mąką stolnicę (uwaga: ciasto będzie lekko klejące), podzielić na 8 części i uformować każdą z nich w kulkę. Przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut do napuszenia. Napuszone lekko kulki ułożyć w formie do ciasta i odstawić do wyrośnięcia. Ja włożyłam je na 1 godzinę do piekarnika o temperaturze 45℃. Po wyrośnięciu ciasta oprószyć je delikatnie mąką pszenną.

Piec w rozgrzanym do 180℃ piekarniku najpierw 10 minut, a następnie przykryć ciasto folią aluminiową i piec kolejne 20 minut.

sobota, 6 listopada 2010

Bułeczki ze słodką pastą z fasoli azuki

あんぱん
Fasola azuki, zwana również czerwoną soją, jest częstym składnikiem japońskiej kuchni. Świetnie sprawdza się jako dodatek do zup, dań duszonych, dań z ryżu, ale przede wszystkim deserów.  Gotowane ziarna tej fasoli są ciekawym dodatkiem do lodów, deserów owocowych i wszelkiego rodzaju słodkich wypieków. Ja pastę z tej fasoli bez problemu dostałam tu w sklepie, ale w Polsce trzeba będzie się pokusić o zrobienie tej pasty samemu. W internecie można znaleźć sporo przepisów. Zamiast słodkiej pasty z fasoli azuki do tych bułeczek z powodzeniem można użyć także marmolady lub dżemu. Bułeczki są bardzo miękkie, lekko słodkie i znikają w mig. Polecam!
Składniki na 8 sztuk:
250 g mąki pszennej
25 g masła
25 g cukru
3 g soli
4 g drożdży instant
90 ml mleka
90 ml wody
150 g słodkiej pasty z fasoli azuki
Przygotowanie:
Wyrobić gładkie ciasto. Ja korzystam z maszyny do pieczenia chleba. Wrzucam najpierw mokre składniki (mleko, woda, masło), potem dodaję mąkę, cukier, sól, a na sam koniec drożdże. Ustawiam maszynę na tryb zagniatania ciasta i po ok. 20 minutach wyciągam świetne sprężyste ciasto. Gotowe ciasto wyjąć na posypaną mąką stolnicę, wyrobić je dodatkowo kilka minut tak, by w efekcie końcowym ciasto nie kleiło się do rąk, było miękkie i elastyczne. Ciasto podzielić na 8 równych kawałków, z których uformować kulki. Przykryć je zwilżoną ściereczką i odstawić na ok 15 minut do napuszenia. Następnie rozwałkować każdą z kulek w kwadrat i omijając brzegi posmarować cisto słodką pastą z fasoli azuki
Ciasto zawinąć na trzy, jeszcze raz delikatnie rozwałkować i naciąć ciasto wzdłuż w dwóch miejscach. 

Zrolować wzdłuż, a następnie zawinąć w ślimaka. 

Tak przygotowane bułeczki odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Bułeczki mają podwoić swoją objętość. Gdy bułeczki wyrosną, posmarować wierzch jajkiem i piec w rozgrzanym do 180℃ piekarniku przez 15 minut. ja do połowy ciasta dodałam 1 łyżeczkę sproszkowanej herbaty, stąd część bułeczek jest lekko zielonkawa.